Zaległości w ZUS i US – czym grożą i w jaki sposób spłacić należności w razie problemów z płynnością?

Dane z zeszłego roku pokazały, że co piąty polski przedsiębiorca ma zaległości w składkach ZUS. Jakie konsekwencje niosą ze sobą opóźnienia w płatnościach składek i podatków? Jak zdobyć dofinansowanie dla firmy w razie problemów z płynnością?

Za zwłokę w uiszczeniu należności dla ZUS-u i US trzeba zwykle zapłacić dodatkowe odsetki. Urzędy skarbowe darują je jednak tym przedsiębiorcom, których opóźnienia są jednorazowe. ZUS natomiast egzekwuje spłatę odsetek przekraczających kwotę 6,60 zł. Większe długi wobec ZUS-u i US mogą skutkować wpisem do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych, wchodzącego w skład Krajowego Rejestru Sądowego.

Bieżące składki ZUS naliczane na poczet długów

Wraz z nadejściem tego roku nastąpiły pewne zmiany w naliczaniu składek ZUS. Mają one szczególne znaczenie dla przedsiębiorców, którzy z powodu problemów z płynnością nieterminowo regulują należności wobec ZUS-u. Od 1 stycznia 2018 roku każda bieżąca wpłata zaliczana jest na poczet najstarszych zobowiązań. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorca z długiem traci prawo do ubezpieczenia chorobowego – w przypadku zwolnienia nie będą mu przysługiwać żadne świadczenia.

Zaległości w ZUS i US, a komplikacje z udzieleniem kredytu dla firm

Zapłata należności dla ZUS-u i US powinna być jedną z priorytetowych kwestii zarządzania firmowymi finansami. Zawsze w pierwszej kolejności warto regulować długi wobec instytucji państwowych. A co jeśli przedsiębiorstwu chwilowo brakuje wolnych środków? Pierwszym rozwiązaniem, jakie zwykle przychodzi do głowy, jest szybki kredyt dla firm. Chociaż żaden bank nie ma oferty pomocy dla zadłużonych w ZUS-ie i US, można posiłkować się kredytem na dowolny cel. W praktyce jednak ten plan okazuje się prawie niemożliwy do zrealizowania. W trakcie procesu weryfikacji zdolności kredytowej banki proszą o dostarczenie pakietu dokumentów, pośród których zwykle znajduje się również zaświadczenie o braku zaległości wobec ZUS-u i US. Niestety brak takiego dokumentu zamyka przedsiębiorcom drogę do pozyskania dofinansowania dla firmy w postaci kredytu.

Małe długi do szybkiego spłacenia

Chociaż dane pokazują, że problemy z opłacaniem składek i podatków dotykają ogromną grupę przedsiębiorców, są też dobre wieści. Na szczęście większość tego typu długów opiewa na niewysokie kwoty – w zeszłym roku 2/3 spośród jednostkowych zaległości firm nie przekraczało 1000 zł. Co więcej, w tej grupie przedsiębiorców, średnie zadłużenie wobec instytucji państwowych wynosiło mniej niż 300 zł. Oznacza to, że większość firm jest w stanie uiścić zaległe należności i z powodzeniem prowadzić dalszą działalność.

Ratunek w postaci pożyczek bez zaświadczeń i bez BIK

Przedsiębiorstwa, którym niska zdolność kredytowa uniemożliwia pozyskanie finansowania dla firm z banku, mogą spłacić zaległe należności wobec ZUS-u i US, korzystając z oferty pożyczek pozabankowych dla zadłużonych. Instytucje pozabankowe mają swoje własne procedury weryfikacji klientów i wiele z nich nie wymaga przedstawienia zaświadczenia o niezaleganiu w ZUS-ie i US. Mało tego, są również firmy, które mają specjalną ofertę pożyczek oddłużeniowych, obejmujących spłatę zobowiązań wobec instytucji państwowych. Dla nich o wiele bardziej od szeregu zaświadczeń liczy się biznesowy potencjał, możliwości wypracowania zysku i dobre perspektywy na rynku. Dlatego z takiego wsparcia mogą korzystać również start-upy, które nie zdążyły wypracować zdolności kredytowej.

Jeśli masz chwilowe problemy z płynnością i interesuje Cię nasza oferta pomocy dla zadłużonych, zgłoś się do nas. Postaramy się udzielić Twojej firmie wsparcia, dopasowując warunki udzielenia pożyczki oddłużeniowej do możliwości finansowych Twojego biznesu.